Blogs
Our community blogs
-
- 6
entries - 34
comments - 5195
views
Recent Entries
Latest Entry
Obyś żył w ciekawych czasach...
Bez wątpienia w takich żyjemy.
Szczerze ci się muszę przyznać, że już myślałem, że sezon 2022 będzie normalny. Biznes biegowy podniesie się po pandemii, ludzie zaczną rozglądać się za imprezami. Dostrzegą ile biegów nie przetrwało. A tu dupa. Rządny władzy, z przerośniętymi ambicjami i wybujałym ego CZUBEK pchnął świat ku kolejnej zagładzie.
Długo o tym myślałem. Bez mała 10 dni spędziłem przed tv wpatrując się w to co się dzieje. Zaniedbałem pracę, bieganie, nawyki. Wszystkiego mi się odechciało. Pewnie wielu z nas tak ma. Jednak wiesz co? Doszedłem do wniosku, że najgorsze, co możemy zrobić to:
- Nadal się zamartwiać - to nikomu nie służy.
- Przestać biegać - to akt wrogości wobec mnie samego popełniany przeze mnie samego!
- Zapomnieć o zdrowych nawykach - to zgubienie rutyny i popadnięcie w niemoc decyzyjną!
- Zacząć pić, aby zapomnieć - to chwilowa poprawa nastroju, z efektami ubocznymi, które z reguły się nawarstwiają!
- Zacząć zajadać stres - to pierwszy krok do gorszego samopoczucia!
Pewnie mógłbym wymieniać dość długo. Jednak nie w tym rzecz. Twoim najważniejszym teraz zadaniem jest utrzymać się na powierzchni i potraktować obecną sytuację jak wyzwanie, któremu się nie poddasz. Rób swoje. Biegaj, ćwicz, wysypiaj się, prawidłowo się odżywiaj i na miarę swoich możliwości pomagaj innym. Tym zza wschodniej granicy. To pomoże i Tobie.
Mam wrażenie, że w obecnej sytuacji bieganie może być prawdziwym wybawieniem. Przynajmniej dla tych, którzy mogą to robić. Doceń to, że Ty możesz! Ja doceniam, dlatego każdego dnia wdziewam buty i idę odświeżyć głowę, aby obcym ludziom z Ukrainy, którzy obecnie z nami mieszkają pokazać uśmiech, a nie zmartwienie. Tych mają aż nadto. Zadbaj o siebie, aby móc dbać o innych!
- Read more...
-
- 0 comments
- 6
-
- 4
entries - 5
comments - 7200
views
Recent Entries
Latest Entry
Klamka zapadła
Sto się. 10 kwietnia 2022 zmierzę się po raz kolejny z królewskim dystansem. Jeśli wszystko ułoży się pomyślnie, z tysiącami innych biegaczy stanę na linii startu Maratonu w Rotterdamie 🤯
Przygotowania właściwie już trwają, ale mając bieg w kalendarzu, trzeba nabrać rozpędu.
Mój cel? Z pewnością skromny dla wielu - chciałabym tylko zmieścić się w 4 godzinach. Do urwania mam kilkanaście minut.
Jakie są Wasze biegowe (i nie tylko) cele na 2022?
(fot. https://www.nnmarathonrotterdam.org)
- 4